Wierszyk o moim klubie

To moze ja zaczne :

Staleczka rozgrywa dziś meczyk,
słoneczko świeci aż strach.
Kibiców znów przyszedł komplecik,
więc dużo kasy to da.

Na bramce Rollo Steinberg,
co solid formę ma.
Nie strzeli mu bram Bamberg,
bo w deutsche lidze gra.

No i ta prawa obrona,
a na niej Shaeffer gra.
Z tej flanki nie pada bramona,
bo często on tam ssa ;]

W środku obrony naszej,
Zelenka co młody jest.
Przez brak expa raczej,
robi błędy jak pies.

Lewa strona obrony,
co na niej Hauho gra.
To tam tak krzyczą lachony,
bo blond włosy on ma.

Doszliśmy to prawego skrzydełka,
co tam Pettersen śmiga.
On jest szybki jak pchełka,
obrońcy zostaje figa :(

Na lewym skrzydle jest różnie,
tu gra kto forme ma.
Tędy akcje nie idą zbyt burznie,
bo tu się do środka gra.

Wchodzimy w środek pomocy,
tam działa Sam Woldering.
Przeciwko jego mocy,
rywal zamawia katering.

Koło Sama w pomocy,
jest Alex Velazco.
On dodaje nam siły i mocy,
bo ma w tyłku żelazko.

No i ostatni z tego trio,
Adorjan Boo - co Węgrem jest.
Z nim zawojuje i Rio,
bo szybki jest jak pies.

Przejdźmy do ataku,
tu Ossorno głową gra.
Narobił on kaczaku,
bo podanka niezłe ma.

Na końcu mój ulubieniec,
co Edgar Neelen się zwie.
Ustrzelił mi bram wieniec,
bo nie za dużo je.

Z tą paczką wygram mecz,
a potem aż myśleć strach.
Życzcie mi wszystkiego dobrego,
bo rymu tu już brak :(

Nie wiem co mnie naszlo ;)

hehe :)
widze ze no comment to ja moze juz przestane pisac ;]

nie było tak źle, tylko o co chodziło z tym kateringiem? :P

mylisz ze ja wiem ?
nie ma wielu slow rymujacych sie do woldering ?
moze katering zeby pomogl im urzadzic obrone :P

chociażby ring może być :P

woldering - ring ;( niepelny jakis taki

powinien tu ten pisarz z ht z czyms wyskoczyc :) Jak On tam miał na imię?